Indywidualista, ceniący aktywne życie. Od zawsze człowiek gór. Meloman. Amator dobrej kawy, nie tylko o poranku. Hobbistycznie, niezłomnie próbujący zawładnąć perspektywą i przestrzenią 3D z ołówkiem w ręku.
Pobliskie sklepy, garaże i budynki nabierały stylu! Jako mały chłopiec byłem dumny, że tym, co przykuwało uwagę i wyróżniało się na tle szarych ulic, były projekty spod szyldu „REKSTYLE. SZYLDY. REKLAMY” - dzieła mojego taty. To od niego wszystko się zaczęło.
Dziś, po blisko 20 latach, postanowiłem wrócić do szklaków przetartych przez tatę. Podstawowymi narzędziami mojej pracy – zgodnie z tradycją - zostały kartka i ołówek.
To ze mną ustalasz koncept realizacji, to ja wykonuję projekt, to ze mną ustalasz koszty.
Pracuję sam w swoim sześcianie